Recenzja książki - „Ostatnie Życzenie" A. Sapkowskiego
Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał prawie zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz. Białowłosego przywiodło do miasta królewskie orędzie: trzy tysiące orenów nagrody za odczarowanie nękającej mieszkańców Wyzimy strzygi. Takie czasy nastały. Dawniej po lasach jeno wilki wyły, teraz namnożyło się wszelakiego paskudztwa - gdzie spojrzysz, tam upiory, strzygi, bobołaki plugawe, bazyliszki, diaboły, żywiołaki, wiły i utopce. Tu nie wystarczą zwykłe czary ani osinowe kołki. Tu trzeba profesjonalisty.
~Fragment książki~
Opowiadania oraz powieści o Wiedźminie cieszą się dosyć dużą popularnością i powszechnym uwielbieniem, dlatego zdaję sobie sprawę, że trudno jest je krytykować. Na szczęście (dla mnie) nie zamierzam tego robić.
Po przeczytaniu „Ostatniego życzenia” mogę stwierdzić, że sława popularnej serii Sapkowskiego nie jest bezpodstawna. Książka, napisana archaicznym językiem doskonale wprowadza w klimat epoki, jednak widoczny także styl potoczny łagodzi narrację, dzięki czemu czyta się ją lekko i przyjemnie. Oprócz interesującego wątku łowcy potworów, Sapkowski wplata także motywy baśniowe i legendarne. Daje to inne spojrzenie na historie, które często słyszeliśmy w dzieciństwie.
Jednak główną rzeczą, którą się docenia czytając książkę jest główny bohater. Gerald z Rivii przyciąga uwagę i intryguje czytelnika, co jest dosyć trudne do osiągnięcia w przypadku zimnokrwistych wojowników i zabójców. Sapkowski pozwala poznać Wiedźmina stopniowo, od środka. Ukazuje jego myśli, uczucia i dystans do świata oraz dla tego, co robi. Sprawia, że możemy przenieść się do świata pełnego strzyg, bazyliszków, upiorów i innych szkaradnych bestii. Gerald wydaje się być prawdziwą osobą z krwi i kości, jest pełen wad i zalet oraz życiowych problemów, które czasem spotykają nawet każdego z nas, takich jak pytania o miłość, egzystencję i cel życia.
Śledzenie losu główne
go bohatera, zwłaszcza w tak interesującej scenerii sprawia, że człowiek nie może oderwać się od książki, która jest wspaniałą odskocznią od życia codziennego. Stanowczo polecam „Wiedźmina” i jego świat wszystkim fanom fantastyki oraz ludziom, którzy pragną przenieść się do innego świata.